W ostatnich latach pojęcie psychosomatyki zrobiło zawrotną karierę. Coraz częściej słyszymy, że „stres siada na żołądku”, „emocje kumulują się w karku” albo że „ból pleców to napięcie, nie tylko kłopoty z kręgosłupem”. Choć brzmi to jak metafora, nauka coraz lepiej wyjaśnia mechanizmy łączące psychikę i ciało. W rzeczywistości nie są to dwa oddzielne światy — stanowią jeden, niezwykle skomplikowany system.
Co to właściwie jest psychosomatyka?
Psychosomatyka zajmuje się wpływem emocji, stresu i procesów psychicznych na funkcjonowanie organizmu. Nie oznacza to, że objawy „są w naszej głowie”. Oznacza to, że przeżycia psychiczne realnie wpływają na procesy fizjologiczne, takie jak napięcie mięśni, gospodarka hormonalna, układ odpornościowy, a nawet procesy zapalne. Dzisiejsza medycyna coraz częściej korzysta z modeli biopsychospołecznych, w których ciało i umysł oddziałują na siebie na wielu poziomach.
Dlaczego emocje mają wpływ na ciało?
Mózg i ciało używają wspólnych „kabli”
Układ nerwowy nie kończy się w głowie. To gęsta sieć połączeń, która przewodzi:
Kiedy przeżywamy trudne emocje, mózg uruchamia reakcję „walcz albo uciekaj”. Hormony stresu — kortyzol i adrenalina — zmieniają funkcjonowanie całego organizmu: przyspieszają tętno, wpływają na trawienie, podnoszą napięcie mięśni.
Układ odpornościowy reaguje na psychikę
Wysoki stres obniża odporność, sprzyja stanom zapalnym i spowalnia procesy regeneracji. Dlatego w okresach napięcia łatwiej o infekcje, bóle głowy czy problemy skórne.
Nierozładowane emocje kumulują się w ciele
Jeśli nie wyrażamy złości, smutku czy lęku, organizm nadal „trzyma” napięcie, które im towarzyszy. Z czasem może ono utrwalić się w postaci:
To nie iluzja — to fizjologia.
Najczęstsze dolegliwości psychosomatyczne
Bóle głowy i migreny - często wynikają z przewlekłego napięcia mięśni twarzy, szyi i ramion oraz przeciążenia układu nerwowego.
Problemy żołądkowo-jelitowe
Jelita mają własny układ nerwowy — tzw. drugi mózg. Stres wpływa na perystaltykę, wydzielanie soków trawiennych i reakcje immunologiczne w układzie pokarmowym.
Ból pleców
Zdarza się, że odcinek piersiowy i lędźwiowy reaguje na przeciążenie emocjonalne, szczególnie gdy odczuwamy „zbyt dużo na swoich barkach”.
Bezsenność
Umysł, który nie przetworzył emocji w ciągu dnia, aktywuje się w nocy, utrudniając zasypianie.
Kołatanie serca, duszności
Często związane z lękiem, ale mogą pojawiać się także w wyniku przewlekłego stresu.
Psychosomatyka nie wyklucza medycyny
To bardzo ważne: zanim uznamy objawy za psychosomatyczne, należy wykluczyć przyczyny medyczne. Psychosomatyka nie oznacza, że objawy są „wymyślone”. To realne doświadczenia, wymagające zarówno troski o ciało, jak i o psychikę.
Najlepsze efekty daje podejście integracyjne:
Jak wspierać ciało, kiedy emocje dają o sobie znać?
Uważność i praca z oddechem
Oddech jest bezpośrednim mostem między psychiką a układem nerwowym.
Regularny ruch
Aktywność fizyczna rozładowuje napięcie mięśni i obniża poziom stresu.
Rozpoznawanie emocji
Czasem ciało krzyczy, bo umysł milczy. Nauka nazywania i przeżywania emocji zmniejsza somatyzację.
Psychoterapia
Pomaga zrozumieć źródła napięcia i zmieniać schematy reagowania na stres.
Regeneracja
Sen, odpoczynek i przerwy w pracy to konieczność, nie luksus.
Ciało nie jest twoim wrogiem
Zamiast traktować objawy psychosomatyczne jak coś „złego”, warto widzieć w nich sygnał — rodzaj emocjonalnego SOS. Ciało próbuje zwrócić naszą uwagę, zanim przeciążenie stanie się chorobą.
Psychosomatyka nie mówi: „problemy są w twojej głowie”.
Psychosomatyka mówi: „jesteś jednością – zadbaj o siebie całościowo”
Agata Bochenek-Jackiewicz
Psycholog, psychoterapeuta
Agata Bochenek-Jackiewicz
Psychoterapia, wsparcie,
szkolenia, rozwój
ul. Jaracza 4 lok. 203 A
42-217 Częstochowa
694 384 609
agat.bochenek@gmail.pl
Gabinet Psychoterapii
Agata Bochenek-Jackiewicz